Jeśli mowa o obowiązkach środowiskowych, Hiszpania nie jest wyjątkiem w Unii Europejskiej. Również w gorącym kraju Basków trafimy na przepisy dotyczące np. rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP/EPR), czyli czymś na wzór polskiego BDO. W odniesieniu do nich: każda firma, która wprowadza na rynek hiszpański określone grupy produktów, musi uzyskać odpowiedni numer rejestracyjny, zawrzeć umowę z organizacją odzysku i raportować wprowadzane ilości.
Gdy zajmujemy się zagranicznymi systemami BDO warto zrozumieć pewne kluczowe rozróżnienie między:
Co z tego wynika? Jeśli Twoja firma eksportuje produkty objęte ROP bezpośrednio do Hiszpanii, według tamtejszego BDO jesteś traktowany jako producent i podlegasz pełnemu obowiązkowi rejestracyjnemu.
Każda firma zobowiązana do rejestru w BDO w Hiszpanii musi zapisać się w hiszpańskim systemie i uzyskać unikalny numer identyfikacyjny producenta (UIN / Número de Registro del Productor).
Pamiętaj, że w Hiszpanii obowiązki środowiskowe dotyczą rozmaitych produktów, jednak część z nich wymaga specjalnego licencjonowania, a przez to też unikatowego numer EPR ES. Które to produkty?
Hiszpańskie BDO narzuca konkretne częstotliwości raportowania:
Wszystkie sprawozdania BDO muszą zawierać szczegółowe dane ilościowe i wagowe. Dane muszą być oczywiście zgodne z systemem organizacji odzysku, z którą zawarto umowę.
Warto wiedzieć, że jest to temat istotny, nawet przy minimalnej działalności na rynku hiszpańskim. Koszty tu zależą głównie od rodzaju produktu i jego ilości. Są też jednak dość wysokie opłaty (w porównaniu z innymi krajami UE), których mała ilość produktów nie jest w stanie obniżyć.
Chętnie pomogę Ci w ogarnięciu tematu BDO, jeśli Twój biznes kieruje swoją ofertę na rynek hiszpański. Co dla Ciebie zrobię?
Jednym słowem: zdejmę z Twoich barków obowiązek zadbania o legalność wysyłki produktów do hiszpańskich klientów. To jak? Brzmi zachęcająco? Skontaktuj się ze mną i razem omówimy szczegóły!